wtorek, 15 września 2015

Burz własne mury w sercu!

"Czy zdarza Ci się czasem w życiu, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, znaleźć odwagę na coś, ale wszędzie tylko przeszkody nie do pokonania. Jest pewien sposób, aby zburzyć ten mur. Jest nim rozliczenie się z przeszłością, negatywnymi doświadczeniami, opiniami o Tobie, porażkami. Wszystko, czego potrzeba, to UŚWIADOMIENIE sobie, jak ona na Ciebie wpłynęła i co z nią najlepiej zrobić.Wielu ludzi pozbawiło się nadziei na to, że może być lepiej, bo przeżyli już tyle rozczarowań i krzywd, że przyjęli pozycję bierną i pasywną — postanowili żyć tym, czego już nie ma. Przeszłością."
Powinniśmy jasno i wyraźnie pokazać sobie, że potrafimy się zmienić, że potrafimy czegoś dokonać, że to co było jest dawno za nami. Uważam, że to okropnie trudne, gdyż liczy się dla nas każda opinia i gdy tylko pewnego dnia wstajesz i mówisz sobie " Dziś jestem silna\ silny. Nie ma już tego samego słabego mnie, który był wczoraj. Zacznę robić to na co mam naprawę ochotę i o czym marzę". Nagle spotykasz osobę, która cię niszczy. Czy naprawdę jesteś tak słaba, że przez jednego człowieka i jego opinię wracasz do początku ze spuszczoną głową bez sił na kolejną walkę. Tak naprawdę zabijasz samego siebie.
Największym paradoksem dla mnie jest to, że aby wstać i podjąć  wysiłek potrzebuję ludzi, którzy mnie wspierają. Człowiek- niszczy i człowiek- ratuje.

Takie wsparcie i ogromną energię wymieszaną ze szczęściem widzę codziennie w mojej nowej klasie. To właśnie oni motywują mnie do porzucenia tego co tak bardzo mnie boli, co mnie zabija i pozwalają na to, abym już dziś postanowiła małymi kroczkami dążyć do własnych celów. Nie jutro, ani za miesiąc tylko DZIŚ, bo tylko dziś jest pewne.




 







Minęły dopiero 2 tygodnie, a czuję jakbym znała ich o wiele dłużej. Mam najcudowniejszą klasę. Co do rysunku postanowiłam rozwijać się dalej, a że po ciężkim dniu w szkole nie mam pomysłu na to co przedstawić, postanowiłam stworzyć komiks na podstawie drugiego bloga : http://bedezawszeprzyrzekam.blogspot.com/
A wy jak zaklimatyzowaliście się po wakacjach w szkole? :)

8 komentarzy:

  1. Fajnie, że masz taką wspaniałą klasę ;) Moja też kiedyś taka była, ale pojawiły się kłótnie i klasa podzieliła się na kilka grupek, przez co niechętnie wróciłam do szkoły .

    http://mylittlelifex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze ze trafiła ci sie taka klasa w której wszyscy sie dogadaliście :D pięknie rysujesz! Niesamowite serio
    Zapraszam na mój BLOG

    OdpowiedzUsuń
  3. Im więcej porażek, tym bardziej wydaje się, że już nic nie da się zmienić. Po pewnym czasie zdałam sobie sprawę, że upadek może być siłą do wstania. Oczywiście wciąż boli i staram się wybierać ścieżki, na których się nie potknę, ale gdy natrafię na kamień, to bez sensu byłoby tak leżeć i płakać. Trzeba wstać i iść dalej.
    ClaraMagdalene.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo motywujący cytat!;)
    Obserwujemy?;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie rysujesz! :p Dobrze, że trafiła Ci się klasa, w której są fajni ludzie ;)

    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny będzie taki komiks :)
    To dobrze, że trafiła Ci się taka klasa. Moja też nie wydaje się aż taka zła ;p

    http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Elegant Rose - Move