piątek, 28 sierpnia 2015

Kilometry nic nie znaczą, bo to tylko kolejne liczby

Dokładnie 184 km, ponad 2 godziny jazdy, więcej niż rok od ostatniego spotkania, 200 zdjęć, 2 serca i jeden cel. Kiedy to wszystko dodamy i pomnożymy razy dwa to otrzymamy ogromną radość, kiedy po kilku minutach zobaczyłam Kasię, która w końcu wysiadł z autobusu. Była ostatnią osobą. Trochę jak w filmie. Mój tata w pewnym momencie kiedy starałam się wyłapać ją wśród tłumu zapytał czy ja ją na pewno poznam. Wspólne cztery dni minęły bardzo szybko. Było jednak warto. Każda minuta rozbrzmiewała śmiechem.
Zaczynając od tego że w ciągu jednego zielonego światła przeszłyśmy dwa razy przez te same pasy a kierowcy uznali nas za turystki lub w najgorszym razie wariatki. Używanie wyrażeń z bajek to nasza specjalność " potrzebuje helpa" , " bądź be careful na siebie" itd. Dość często musiałyśmy stopować z śmiechem, bo zaczynały boleć płuca, gardła i szczęki. Jestem pełna podziwu dla wytrzymania ze mną na zakupach. Dużo rad, zwierzeń, zdjęć i muzyki. Niemożliwe jest opisanie wszystkiego co się zdarzyło, ale kiedy po rozstaniu wróciłam do pustego już pokoju usłyszałam w pokoju brata muzykę " Watch me " na co drugi przybiegł i zapytał czy zagramy w pokera. Zrobiła mi z braci hazardzistów! A tak szczerze to bardzo ją polubili.
Nie pozostaje mi nic jak czekać do koncertu Jamesa, gdzie ponownie się spotkamy, również z Domi.
Jeśli ktoś dalej twierdzi, że kilometry to przeszkoda; ja się z nim nie zgadzam. Owszem bardzo mało jest możliwości na spotkanie, ale wszystko jest do zorganizowania a każda minuta ma swój niepowtarzalny charakter i jest wyjątkowa. 



       

                                         Nie byłabym sobą gdybym nie zmontowała jakiegoś filmiku :)




poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Dzień wolny od pracy

Po prawie całym przepracowanym miesiącu, postanowiłam mimo spadku chęci do życia i energii, zaszaleć. Skorzystałam z zaproszenia dziewczyn i był to naprawdę genialny wybór, gdyż zamiast leżeć na kanapie i myśleć jak będę pracować przez kolejne dni, odnowiłam więzi i naprawdę dobrze się bawiłam. Nie będę więcej marudzić i zapraszam do obejrzenia filmu. :)









Elegant Rose - Move